Przymusowy postój :(
Grypa rozpanoszyła się w mojej rodzinie...I chwilowo nie odpuszcza nam...więc budowa itp zeszły na dalszy plan,choć mimo wszystko zamówiłam panele (Tarkett Deep Honey Oak 4V) i podkład Arbiton multiprotec 1000 a zrobiłam niezły deal bo w miejscowym sklepie kosztowały 58 zł/m2 a ja dałam 41 + przesyłka...a to spora oszczędność i od kilku dni mam je już na budowie...swoją drogą to sklep internetowy w którym to wszystko kupowałam jest fantastyczny - super obsługa, fachowa porada (podkład np Pan doradzał mi tańszy tzn zanim tam dzwoniłam miałam coś już umyslonego -trochę poczytałam o podkładach ale Jemu nie przyznałam się więc mówił mi o 3 rodzajach a jak powiedziałam że myślę nad opcją nr 3 - najdroższą to pochwalił mój wybór bo podobno to najlepszy wybór w tej cenie alw dalej mówił że mogę wybrać co chcę....panele wyglądają cudnie i już nie mogę doczekać się do piątku bo wtedy planujemy wejść na budowę z układaniem podłóg :) Przed tym jak dopadła nas choroba dużo jeździłam z Mężem na budowie co nam obojgu się spodobało :)
No i łazienka górna skończona...tzn jeszcze brak umywalki (leży i czeka zanim zrobi Mąż szafkę).
Ps. Mam.prośbę! Proszę o dokładną informację nt wygrzewania podłogi przed układaniem paneli.