Tynki są,zaraz ogrzewanie zaczynamy a wkrótce wyle
Dziś tynkarze skończyli tynki,jest cudnie,a jaki porządek zostawili :) Nawet policzyli nam metrów,tyle ile ja sama policzyłam (a bardzo skrupulatnie liczyłam :) )..i chyba nawet nie drogo wzięli... Nic tylko chwalić dalej :) Po 16 przyjechał Mąż zapłacił Im a potem przyjechał hydraulik i dogadaliśmy szczegóły (bo w międzyczasie przyjechałam i ja ze Starszym Potomkiem :) )...a zmieniliśmy nieco pierwotne plany,bo jednak zdecydowaliśmy podłogówkę wszędzie robić (a więc na górze też). W najbliższy czwartek zaczyna robotę :) A w następny czwartek jest umówiona ekipa od wylewek...jestem taaaaaaaka podekscytowana :)
Jeszcze tylko,żeby kasa wolniej się topiła :/
Kawałek salonu z naszym pięknym parapetem
Starszy inspektor nadzoru w swoim pokoju :)